Zakwasowa Mapa Polski – własnoręcznie upieczony chleb.
Zgodnie z statystykami dotyczącymi spożycia chleba z roku na rok jego udział w jadłospisach w gospodarstwach domowych spada. Przyczyn takiego stanu rzeczy można upatrywać w zmianach nawyków żywieniowych, dietach, spadku jakości czy wzroście cen. W kulturze Polski chleb traktowany jest jako symbol urodzaju, dostatku, płodności i gościnności. Zgodnie ze staropolskim zwyczajem chleba nie można było nikomu odmawiać, należało się nim dzielić, z każdym kto o niego poprosił. Dziś chleb jest pokarmem zwyczajnym i codziennym. Niegdyś proces pieczenia chleba był traktowany wyjątkowo, a zwłaszcza w wielu biedniejszych domach spożywano go raz dziennie.
Przekładając komunistyczne porzekadło ,,ile cukru w cukrze?” można by zapytać ile chleba w chlebie. Technologia produkcji chleba się zmieniają – sam proces staje się szybszy na czym często cierpi jakość. Chleb chlebowi nie równy, a wyjątkowy smak często przyciąga.
Pieczenie chleba to proces, a efekt może przenieść podniebienia na wyżyny rozkoszy. Od wieków receptura i sposób pieczenia zmieniały się. Specjalne piece chlebowe, piece w piekarniach czy zwykłe piekarniki. Gliniane formy, stare brytfanny czy unikatowe formy. I wreszcie on: zakwas – podstaw chleba decydująca o ostatecznym efekcie.
W trakcie pandemii w związku z obostrzeniami wzrosła popularność samodzielnego pieczenia chleba. Wówczas też działania podejmowane różne osoby z mediów i innych osób pokazywały jak właściwie wziąć się za pieczenie chleba i robić to dobrze.
Watro jednak wspomnieć, że ,,moda” na pieczenie chleba miała miejsce już wcześniej. Postała nawet: Zakwasowa Mapa Polski.
Zakwasowa mapa Polski to inicjatywa lokalnej wymiany zakwasu, zorganizowana przez trzy blogerki Monika ze Stoliczku, nakryj się, Monika z Gotuje, bo lubi oraz Basia od Makagigi i 55 pierników. W Czasach świetności dużo osób zapisywało się do i za darmo lub symboliczny upominek udostępniało ,,matkę” chleba. Dobry zakwas z pewnością stanowi o być lub nie być chleba.
Pieczecie chleb samodzielnie -może macie swój sprawdzony przepis, a może ulubione miejsce zakupu?
Tekst: Wiktoria Szewczyk
Art. finansowany: Społeczne Strategie Rozwoju Turystyki w ramach Rządowego Programu NOWEFIO