Dożynki – święto polskiej wsi – pomysł na cykliczne przyciągnięcie turystów?

O historii dożynek długo by można mówić. Życie na wsi od wieków rządzi się swoimi prawami. Regulowane przez pory roku i prace na wsi toczy się własnym rytmem. Zakończenie zbiorów celebrowano od niepamiętnych czasów. Niemal od chwili, gdy ludzie nauczyli się uprawiać ziemię. Udane zbiry to bez wątpienia dobra prognoza na nadchodzące miesiące. Słowianie od wieków wyrażali swoją radość poprze urządzanie specjalnych ceremonii. Dary pól, lasów stały się przyczyną organizowania święta plonów nazywanych spasami lub spasówkami. Organizowano je kolejno w zależności od tego, które zbiory dobiegały końca. Były to spasy miodowe, owocowe, zbożowe a także  święto Leszego, bóstwa lasów. Było to święto, które celebrowali przede wszystkim młodzi ludzie w leśnych kniejach. Głównym bogiem urodzaju był Świętowit – słowiański bóg wojny i urodzaju oraz Mokosz, bogini ziemi, płodności i urodzaju.

Słowianie wierzyli, że wykonanie pewnych czynności magicznych podczas zbiorów i po ich zakończeniu mogło wpłynąć na plony. Przykładem były rytuały polegające na zakopywaniu resztek zbóż w ziemi, aby “zwrócić ziemi to, co z niej wyrosło”. Wykonywano też zaklęcia i modlitwy mające zapewnić dobre warunki pogodowe i chronić pola przed burzami czy szkodnikami. Podczas zakończenia żniw pracownicy rolni obsypywali gospodarza ziarnem z ostatniego snopka, co miało zapewnić powodzenie na przyszły rok. Gospodarz zwykle w podziękowaniu organizował poczęstunek i zabawę dla wszystkich uczestników. Z czasem zaprzestano celebrowania każdych zbiorów osobno, i choć funkcjonowały nazwy: dożynkiobżynkiwieńce okrężnice lub spasami w terminologii zaczęła funkcjonować jedna nazwa: dożynki.

Święto plonów w Polsce ma bardzo długa tradycję. Polska wieś pod koniec lata jest pełna kolorów, a dożynkom przyświeca sentencja: Zebrano to, co było do zebrania i niczego więcej w tym roku już nie będzie. Na polu zostawiona wąski pas zboża po to, by ziemia nie zapomniała o swoich obowiązkach i zachowała ciągłość urodzaju. Zwyczaj ten nazywany był przepiórkąperepełką, brodą albo kozą. Często z tych właśnie łanów pleciono winiec, który jest jednym z ważnych aspektów świętowania. Dożynki były okazją do wspólnej zabawy i świętowania wsi. Zwykle organizowano festyny, tańce i inne zabawy ludowe. Często podczas tego święta dekorowano wieńce z kłosów zbóż, które symbolizowały dostatek. Z nadejściem chrześcijaństwa tradycja dożynek została wchłonięta przez kościół. W tym okresie święto nabrało charakteru religijnego, stając się czasem modlitw dziękczynnych i procesji, podczas których dziękowano Bogu za urodzaj.

Ostatni snopek, zwany “pępem”, miał szczególne znaczenie, uważano, że jest on siedliskiem ducha urodzaju. Był on symbolicznie związany z magiczną siłą, która miała zapewnić dobre plony w następnym roku. Snopek ten dekorowano wstążkami, kwiatami i ziołami, a następnie składano w ofierze bogom urodzaju lub przechowywano go w stodole jako talizman. Wieńce dożynkowe to najważniejszy symbol dożynek. Zgodnie z tradycją ludowa wieńce dożynkowe wyplatane były w kształcie koła, krzyża korony lub klatki ze zbóż, kwiatów ziół z wykorzystaniem owoców i warzyw. Estetyczne wieńce to symbol urodzaju płodność. Wieńce podziwach można w trakcie uroczystego przemarszu, muszy świętej z podziękowaniem za plony. Wieńce są również przechowywane do kolejnego roku wierzy się bowiem, że to przynosi szczęście i urodzaj gospodarzom w kolejnym roku.  Współcześnie tradycja plecenia wieńców dożynkowych wciąż jest żywa, choć coraz częściej przekształca się w wydarzenie o charakterze folklorystycznym. Wieńce są często prezentowane podczas konkursów regionalnych, a ich wykonanie wymaga dużej precyzji i wiedzy o tradycji. Pomimo zmieniających się czasów, wieniec dożynkowy pozostaje symbolem obfitości, urodzaju i szacunku dla pracy rolnika.

Choć dożynki to starosłowiańskie święto związane z zakończeniem żniw i zbieraniem plonów, które sięga korzeniami do czasów przedchrześcijańskich na stałe wpisuje się współczesny kalendarz wsi. W PRL dożynki organizowało państwo i były one postrzegane jako kolejna impreza służąca do propagandy. Współcześnie dożynki, to nie tyle święto rolników, którzy zakończyli żniwa, ale przede wszystkim okazja do zintegrowania całej lokalnej społeczności i przyciągnięcia turystów. Dożynki to nie tylko dziękczynne nabożeństwa, piękne wieńce procesje ale też pokaz folkloru. Dzięki pięknym strojom i pokazom artystycznym dożynki przyciągają wiele osób, nie tylko mieszkańców, ale również gość, którzy chcą poczuć magię wsi i świętować zakończenie zbirów. Dożynki to święto miejscowości, czy cykliczna impreza przyciągająca turystów?

Art. fnansowany: Społeczne Strategie Rozwoju Turystyki w ramach Rządowego Programu NOWEFIO

Tekst: Wiktoria Szewczyk

Share this...
Share on facebook
Facebook
0
0

Poprawa dostępności strony