Czy można zadeptać atrakcje? – o chłonności, pojemności i przepustowości turystycznej słów kilka.

Między postrzeganiem i wiedzą o atrakcjach, a ilością odwiedzających bez wątpienia zachodzi korelacja. To jak z popytem i podażą – jeżeli czegoś nie ma nikt tego nie kupi. Analogicznie nie wiemy o istnieniu atrakcji nikt jej nie odwiedzi. Co jeśli jednak nagle wszyscy chcą korzystać? Wbrew pozorom to też może być problem.

Każdy z nas słyszał pewnie o zadeptanych krokusach wiosną, czy zbyt dużej ilości odwiedzających dane miejsce. Korki, kolejki, niska przepustowość i nerwy. Taki stan paraliżuje funkcjonowanie miast, miasteczek, a także negatywnie wpływa na atrakcje przyrodnicze. Nie bez znaczenia staje się także działanie z zakresu odbierania atrakcji i otoczenia przez człowieka, gdy tak naprawdę nie można zobaczyć nić oprócz… – innych ludzi. Taki stan rzeczy nie służy…

Co więc z tym faktem można zrobić?

Racjonalnie korzystać z atrakcji.

Wprowadzać bilety by mieć kontrolę nad ilością ludzi.

Wysokością ceny zrobić naturalną selekcję odwiedzających.

Zamykać szlaki całkiem lub częściowo.

W literaturze fachowej spotkać można się z terminem: chłonność turystyczna i pojemność turystyczna.

Według E. Mazura chłonność turystyczna definiowana jest jako: maksymalna liczba osób uczestniczących w ruchu turystycznym, które mogą przebywać równocześnie na danym obszarze, nie powodując degradacji środowiska przyrodniczego, a więc nie zmieniając jakości wypoczynku. Pojemność turystyczna to optymalna liczba osób, które mogą jednocześnie przebywać na danym obszarze (terenie) po jego przystosowaniu do tego celu, w warunkach prawidłowego zaspokajania ich potrzeb, nie powodując negatywnych konsekwencji w walorach turystycznych.

Terminy choć na pierwszy rzut oka mogą wydawać się tożsame znacznie się różnią. Chłonność odnosi się do terenów przyrodniczych, gdzie ingerencja człowieka nie obejmuje przystosowania do odwiedzania. Pojemność odnosi się również do atrakcji antropogenicznych, które powstały przy udziale człowieka. Warto również wspomnieć o przepustowości, czyli maksymalnym rozmiarze ruchu turystycznego nie powodującego dewastacji środowiska. Wskazane powyżej terminy mają przełożenie na praktykę. Ilość osób, które będą korzystać z atrakcji nie powinna przekraczać możliwości środowiska.

Ważne by korzystać z atrakcji turystycznych w sposób racjonalny bez dewastacji, tak by optymalnie nacieszyć oczy i pozwolić na to innym.

Autorka tekstu: Wiktoria Szewczyk

Źródło:

Mazur E., (2000). Leksykon turystyki i krajoznawstwa, Szczecin: Uniwersytet Szczeciński,

Art. powstał w ramach projektu pn. Społeczne Strategie Rozwoju Turystyki w ramach Rządowego Programu NOWEFIO.  

Share this...
Share on facebook
Facebook
0
0

Poprawa dostępności strony